Eliga Manager – analiza

Zbliżający się sezon PGE Ekstraligi będzie wzbogacony przez nową grę dostępną poprzez oficjalną aplikację rozgrywek. Eliga Manager pozwoli kibicom wczuć się w rolę szefa drużyny, który musi wybrać optymalny skład z narzuconym limitem KSM.

Kadra każdego zespołu liczy 10 zawodników, jednak tylko 8 z nich może zostać zgłoszonych do danej kolejki. Ponadto, KSM drużyny nie może przekroczyć 41 punktów, liczy się tutaj 6 najwyższych wartości. Celem zespołu jest zdobycie minimum 46 punktów, co pozwoli dopisać do dorobku gracza 2 duże punkty. W drugiej kolejności liczyć się będą małe punkty.

Zdobycie 46 „oczek” nie wydaje się trudnym zadaniem. Dysponujemy ósemką zawodników, którzy bez problemu powinni wykonać ten cel, bo wystarczy nam średnio jedynie 6 punktów od każdego. Kluczowe będą zatem małe punkty. Analizując wszystkie dostępne liczby, spróbowałem obliczyć wartość każdego zawodnika w grze.

Kluczową kwestią jest fakt, że KSM zawodników zbudowany jest na podstawie średniej biegowej. W grze będzie zależało nam na punktach, więc zawodnicy zbierający dużo bonusów są dla nas mniej wartościowi. Druga sprawa to wartość żużlowców z podziałem na mecze domowe i wyjazdowe. Możemy tutaj efektywnie wykorzystać rezerwowych i żonglować co kolejkę naszym składem. Pomaga w tym bardzo terminarz, bo w nim drużyny są dobrane w pary i jeżdżą naprzemiennie mecze u siebie (RYB-GRU, GOR-ZIE, LES-WRO, CZE-LUB). Do tego dochodzi liczba biegów, która będzie większa u żużlowców etatowo startujących w biegach nominowanych i zastępujących swoich kolegów w ramach rezerw. Na koniec wziąłem też pod uwagę potencjalną zmianę skuteczności zawodników ze względu na zmianę tabeli biegowej. Była to korekta czysto intuicyjna i kosmetyczna.

Na podstawie tych wytycznych postarałem się stworzyć optymalny skład drużyny na mecze domowe i wyjazdowe. W obu z nich znaleźli się Kacper Woryna i Gleb Czugunow. Moim zdaniem to najbardziej wartościowi zawodnicy w managerze. Niski KSM i dużo biegów na horyzoncie przy solidnej zdobyczy punktowej brzmi dla naszego składu wprost idealnie.

Dalej jest już nieco trudniej, bo mamy zawodników idealnych na mecze domowe, którzy nie są jednak pewniakami na wyjazdy. Skutecznym kompromisem może być tutaj wybór Fredrika Lindgrena, mającego całkiem przyjazny KSM równy 7,54. Ciekawą opcją jest również Niels Kristian Iversen (7,06). Z nieco większym zapasem KSM-u można spojrzeć w kierunku Patryka Dudka (8,06), Nickiego Pedersena (8,13) czy też Mikkela Michelsena (8,05). W niższych wartościach interesującymi wyborami są Jarosław Hampel (6,49), Anders Thomsen (6,67), Rune Holta (5,42), Paweł Przedpełski (4,9) i Vaclav Milik (5,03).

Tych dwóch ostatnich zdecydowałem się wybrać do swojego składu. Z racji niskiego KSM-u skład seniorski będzie mógł uzupełnić Bartosz Zmarzlik (9,64). Planowo na mecze wyjazdowe Milika planuje wstawić Krzysztofa Buczkowskiego (7,19), który będzie miał wtedy spotkanie w Grudziądzu. Wysoki KSM Zmarzlika spowoduje konieczność jego zmiany. Wtedy do akcji będzie mógł wkroczyć Grigorij Laguta (8,49). Motor i GKM mają 5 wspólnych kolejek w roli gospodarza.

Wybór pozostałych juniorów to już kwestia dostępnego KSM-u. Jak mamy go sporo, to czeka na nas Dominik Kubera (6,07) lub Wiktor Lampart (6,18), a jeśli szukamy kogoś tańszego, mamy do dyspozycji Jakuba Miśkowiaka (4,10). Do obsadzenia pozycji U23, poza polskimi juniorami, możemy zaryzykować, stawiając na Daniela Bewleya (2,50) lub Roberta Lamberta (4,91).

Eliga Manager daje nam wiele możliwych opcji. Nieprzewidywalność żużla, zwiększona w tym sezonie przez pandemię i szereg nowych zasad, może spowodować, że po pierwszej kolejce większość obliczeń nada się do kosza. To jest jednak też urok tego sportu, a zmierzyć z nim w Eliga Managerze spróbuje się następujący skład GuruStats.pl:

Rezerwa: Krzysztof Buczkowski, Grigorij Laguta

Facebook Comments Box