Pożegnanie Leszna z Grand Prix

Turnieje Grand Prix w Lesznie były rozgrywane w latach 2008-12. Ostatnie mistrzowskie zawody na stadionie im. Alfreda Smoczyka odbyły się dokładnie 8 lat temu i trzeba przyznać, że było to pożegnanie w bardzo dobrym stylu.

Niezwykle emocjonujący był przede wszystkim bieg finałowy, w którym wystartowali Hampel, Holder, Jonsson i Gollob. Dwójka Polaków wysforowała się na prowadzenie po starcie, walcząc pomiędzy sobą do samej kreski, kiedy Gollob ostrym atakiem wyprzedził Hampela. Problemem Polaków było jednak to, że w międzyczasie znalazł się przed nimi Holder, który mógł unieść ręce w geście triumfu. Dwójka biało-czerwonych ostro dyskutowała po biegu o zaistniałej sytuacji, a swoje zdanie na ten temat wyraziła także spora część publiczności.

Aż 8 mijanek w finale podniosło turniejową liczbę do 54, co można uznać za naprawdę świetny wynik. Kapitalną skuteczność na dystansie zaprezentował Holder (50%), a po kilka ładnych akcji zapisali na swoje konto Hampel (13%), Harris (11%) czy też Jonsson (11%). Piękną historię przez dwie serie pisał niepokonany Przemysław Pawlicki, który startował jako dzika karta. W kolejnych wyścigach udało mu się jednak dodać do swojego dorobku tylko punkcik.

Pożegnanie Leszna z Grand Prix w liczbach:

Facebook Comments Box