Niesamowity Gała, ostatnie biegi dla ROW-u

Adrian Gała został sensacyjnym najskuteczniejszym zawodnikiem Nice PLŻ. Przy nazwisku zawodnika Startu Gniezno figuruje średnia biegowa 2,737. Drugie miejsce należy do Troya Batchelora, mimo tego, że Australijczyk wygrał 71% biegów. Na najniższym stopniu podium stoi dwójka Kacper Woryna oraz Andreas Jonsson z średnią 2,476.

Drużyna z pierwszej stolicy jest obecnie największym zaskoczeniem na zapleczu PGE Ekstraligi. Pomaga temu z pewnością dobry kalendarz, ale przede wszystkim duet Gała-Krcmar, który wykręca kosmiczne wyniki. Średnia 4,417 oraz wynik +34 w dwunastu biegach musi budzić respekt. Tuż za parą z Gniezna znajduję się duet Jonsson-Lampart z wynikiem +24 i średnią 4,333. W dalszym ciągu duży problem z wygrywaniem ma drużyna Wandy Kraków, biegi indywidualnie wygrywa rzadko, bo 1,50 razy na mecz co też ma przełożenie na remisy zespołu spod Wawelu. Otóż dziesięć z jedenastu wyników 3:3 żużlowcy Wandy przywieźli na miejscu drugim i trzecim.

Dzięki parze Woryna-Batchelor ROW Rybnik po raz czwarty wygrał podwójnie w ostatnim biegu dnia. Zatem informacja dla przeciwników zespołu ze Śląska jest prosta, musisz wygrywać przed biegiem piętnastym więcej niż czterema punktami jeśli chcesz myśleć o zwycięstwie w tym meczu.

Według statystyk pole, z którego startujesz w Gdańsku nie mają zbytnio znaczenia. Te słowa potwierdzają dane zdobytych punktów z poszczególnych pól. Z najlepszego toru (B – 73 pkt) uzyskano zaledwie osiem „oczek” więcej niż z pola najgorszego (C – 65 pkt).

Facebook Comments Box