Dla kogo brąz przy równej liczbie punktów?

W sobotni wieczór poznamy medalistów mistrzostw świata. Pewny złota jest Bartosz Zmarzlik, srebro padnie zapewne łupem Leona Madsena, ale niezwykle ciekawie wygląda sytuacja za plecami tej dwójki.

W teorii aż sześciu zawodników ma wciąż szanse na brązowy medal. Przypomnijmy, że regulamin przewiduje bieg dodatkowy jedynie w przypadku równej liczby punktów żużlowców rywalizujących o złoto. W sobotę nie zobaczymy zatem żadnego biegu dodatkowego, a decydujący może okazać się korzystny rozkład miejsc. W tym przypadku bierze się pod uwagę najpierw liczbę zwycięstw turniejowych, następnie drugich miejsc, trzecich, czwartych, piątych itd.

Aktualny rozkład miejsc wspomnianej szóstki wygląda następująco:
Dudek 100 (1-0-1-2-0…)
Lambert 97 (0-1-1-1-0…)
Bewley 93 (2-0-0-0-2…)
Lindgren 92 (0-1-2-0-0…)
Janowski 92 (0-1-1-2-0…)
Woffinden 88 (0-1-0-1-0…)

Najlepiej wygląda sytuacja Daniela Bewleya, który dzięki dwóm wygranym turniejom zawsze będzie wyżej klasyfikowany w przypadku remisu na trzeciej pozycji. Dobrze prezentują się też liczby Patryka Dudka, mającego na swoim koncie jeden triumf. Wicemistrz świata z 2017 roku na pewno „wygra” remis o brąz z Lambertem, a porażka z trójką Lindgren, Janowski, Woffinden wchodzi w grę tylko, gdyby jeden z nich triumfował w Toruniu.

Facebook Comments Box