Zmarzlik ponownie błysnął w Hallstavik

Bartosz Zmarzlik zajął trzecie miejsce w czwartej rundzie tegorocznej rywalizacji o mistrzostwo świata. Polak potwierdził, że świetnie czuje się na torze w Hallstavik, gdzie notował bardzo dobre występy podczas meczów Elitserien. W sezonach 2016-18 Zmarzlik wygrał tam 13 z 22 wyścigów, jednocześnie tylko raz przyjeżdżając do mety na czwartej pozycji.

Ligowe występy Bartosza Zmarzlika w Hallstavik (2016-18):

15 (3,2,2,3,2,3) – 15.05.2018
13 (3,3,3,3,1) – 12.09.2017
13 (3,3,2,2,3) – 23.05.2017
12 (2,3,3,0,1,3) – 14.06.2016

53 punkty
22 biegi
2,409 pkt/bieg

Jak do tych statystyk i przebiegu całych zawodów odniósł się sam zawodnik? – Zdobyłem 13 punktów, więc średniej nie zaniżyłem. Wiadomo, że Grand Prix jest wymagające. Starałem się robić co mogłem i raz wychodziło, a raz nie. Cieszymy się jednak z tego co jest, trzecie miejsce w finale z taką stawką brałbym w ciemno przed zawodami. Wyszarpałem te podium i wracam z uśmiechem na twarzy – mówił po zawodach Zmarzlik.

Reprezentant Polski był w ostatnich dwóch sezonach najlepszym zawodnikiem Grand Prix pod względem liczby punktów wywalczonych na dystansie. Zmarzlik potwierdził to w powtórce biegu półfinałowego, kiedy po szaleńczej pogoni dopadł przed metą Emila Sajfutdinowa – Poczułem strasznie dużą ulgę, bo w pierwszej odsłonie wygrałem start i jechałem już spokojnie. Wiedziałem, że wygram ten bieg. W powtórce motocykl nie złapał już fajnej koleiny i musiałem zagryźć zęby, aby przez cztery kółka namyślić się, jak pojechać i co zrobić, żeby awansować do finału. To się udało – zakończył brązowy medalista z 2016 roku.

Facebook Comments Box